czwartek, 18 kwietnia 2013

53.

Zaniedbuje bloga :< Trzeba nadrabiać ;)
Pogoda za oknem - piękna... aż się człowiekowi żyć chce !

Dzisiejszy dzień poświęcam chemii, jutrzejszy matematyce ... 

Śniadanie - genialne w smaku. Miałam stracha, bo kiedy chciałam przewrócić placka przylepił się do łopatki i zaczął się rozrywać. Na szczęście udało mi się go uratować i został w jednym kawałku z 'lekkim' pęknięciem ;)

Orkiszowy placek* podany z kremowym serkiem, dżemem morelowym, sosem owocowym i gorzką czekoladą Ritter Sport


*płatki orkiszowe + otręby owsiane, otręby pszenne, trochę płatków owsianych




Byłam w szkole zabrać swoje rzeczy z szafki, oddałam kluczyk, podpisałam jakieś papierki i już powoli żegnamy się ze szkołą...


Miłego dnia Wam życzę :*



14 komentarzy:

  1. Musiał być pyszny :) Lubię takie placuszki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet taki pęknięty wygląda cudownie :)
    Uroczy talerzyk :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten serek w połączeniu z dżemem wygląda jak jajko sadzone! :D Haha :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślałam, że ten serek na wierzchu to jajko xd
    Pycha :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mi się zawsze rozwala także podziwiam ;)
    A ten serek z dżemem wygląda jak jajko :DD

    OdpowiedzUsuń
  6. Żegnamy się z jedną, witamy z kolejną... :)

    Ritterka wygląda tak dumnie na tym placku! A pęknięcie dodaje mu charakterrrru:>

    OdpowiedzUsuń
  7. właśnie ze wzgledu na to, że pewnie też by mi się jakoś tam rozwalił chyba nigdy nie odważe się go zrobić ;p
    a co do serka i dżemu mam identycznie skojarzenia jak dziewczyny wyżej ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. świetnie wygląda ta kompozycja! ;)
    coś trzeba skończyć żeby zacząć coś nowego ;)
    będzie dobrze, a nawet lepiej! ;D

    OdpowiedzUsuń