Kto nie próbował niech nie czeka, bo jest rewelacyjna. ( Ale obowiązkowym składnikiem jest banan! Domyślacie się pewnie dlaczego ;D)
Jajecznica smażona z bananem, nektarynką, melonem kantalupa i cynamonem. Podana z jagodowym jogurtem. |
Następnym razem dam jeszcze jakieś orzechy albo ziarna :)
Banan ? Aa pewnie czarny się robił :D
OdpowiedzUsuńoooo, nie jadłam
OdpowiedzUsuńOstatnio spróbowałam i ją uwielbiam :) Na słodko jest przepyszna!
OdpowiedzUsuńSama nie wiem czy bym zjadła na słodko xD
OdpowiedzUsuńZabieram się za nią i zabieram. wygląda świetnie, koniecznie muszę wreszcie spróbować.
OdpowiedzUsuńo jaram się takimi pomysłami!:D
OdpowiedzUsuńjajecznica na słodko koniecznie do zrobienia!! pychota :)
OdpowiedzUsuńJa kocham na słodko, najlepsza!:D
OdpowiedzUsuńNo dobra. I tu mnie masz. Banan w TAKIM towarzystwie.. nie znam kolegi! :o
OdpowiedzUsuńja do tej pory boję się spróbować takiej jajecznicy, ale może w końcu się przekonam
OdpowiedzUsuńmniam, swietne połaczenie skladaników :) pozdr i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńJajka na słodko?! Jestem w wieeelkim szoku!
OdpowiedzUsuńNoooo nie wiem jakos jajecznica to na wytrawnie i koniec kropka jak dla mnie xd
OdpowiedzUsuń