jadłam 85%, to teraz czas wypróbować i tą :) takie owsianki z rozpuszczającą się czekoladą uwielbiam. dzień mija szybko, coraz bliżej wam końca wakacji a nam pierwszego miesiąca nauki :)
Jako nałogowy chrupacz surowego ziarna kakaowca i wyjadacz naturalnego kakao, ja taką czekoladę wolę solo. :) Większość poniżej 90 % jest dla mnie po prostu za słodka.
która politechnika?:)
OdpowiedzUsuńsuper śniadanko!
Łódzka :)
UsuńZ naleśnikami jest pyszna. Solo z resztą też nie jest zła ;P
OdpowiedzUsuńChętnie spróbowałabym takiej owsianki :) wygląda pysznie, szczególnie że z taką pyszną czekoladką :D
OdpowiedzUsuńWygląda przesmacznie :)
OdpowiedzUsuńczas tak szybko ucieka! ale zaczyna się coś nowego, super! :)
OdpowiedzUsuńAle będzie się działo od października na blogach:D Tyle pierwszaków!:D
OdpowiedzUsuńTez solo jej nie lubię, ale w owsiance lub mannie to juz inna sprawa :D
OdpowiedzUsuńW takim razie życzę powodzenia i wytrwałości :D
OdpowiedzUsuńŚniadanie miseczkowe należy do moich faworytów! :)
jadłam 85%, to teraz czas wypróbować i tą :) takie owsianki z rozpuszczającą się czekoladą uwielbiam.
OdpowiedzUsuńdzień mija szybko, coraz bliżej wam końca wakacji a nam pierwszego miesiąca nauki :)
Skąd 99%?? Największą jaką znalazłam jest tylko 90%...
OdpowiedzUsuńlubię gorzką czekoladę tylko w wersji rozpuszczonej, nigdy solo, fuj ;d
OdpowiedzUsuńta czekolada solo to musi być "ogień" ;) jadłam kiedyś 85% i tez zdecydowanie wolę ją jako dodatek do czegoś niż taką samą w sobie ;)
OdpowiedzUsuńPyszna owsianka, kocham takie dodatki :)
OdpowiedzUsuń99%? Wow, ja jadłam co najwyżej 90%, muszę spróbować 99% :)
czarna jak noc ta czekolada :))
OdpowiedzUsuńMi strasznie szybko czas leci! Jakby wczoraj była sobota...
Jako nałogowy chrupacz surowego ziarna kakaowca i wyjadacz naturalnego kakao, ja taką czekoladę wolę solo. :) Większość poniżej 90 % jest dla mnie po prostu za słodka.
OdpowiedzUsuń