piątek, 13 grudnia 2013

270. Za oknem słońce, placki smażę.

Człowiek zupełnie inaczej się czuje, kiedy przez  okno wpadają promienie zimowego słońca. Nie pogardziłabym jeżeli spadłoby trochę śniegu. Dużo śniegu. Bardzo dużo śniegu, który "kwiczy" kiedy po nim idziesz, który oślepia odbijając słońce - ten śnieg przez który marszczysz nieświadomie czoło..

Do Świąt zostało...niewiele. Liczę na Ciebie pogodo :)

Placki owsiane z bananem/tartym jabłkiem podane z masłem orzechowym, jogurtem i cynamonem






I bardzo, bardzo Wam DZIĘKUJĘ za życzenia ! :) Jak się, czyta takie rzeczy to od razu cieplej na sercu (; !




12 komentarzy:

  1. pancakes! jak dawno ich nie jadłam - narobiłaś mi ochoty! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Raczej śniegu na święta nie zobaczymy, ale co się odwlecze to nie uciecze!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ponoć na święta śniegu nie bedzie..

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale pulchniutkie !
    Co do śniegu , racja powinien już spaść (:

    OdpowiedzUsuń
  5. w słońcu smaży się najlepiej! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. hm, u mnie w Białymstoku od tygodnia utrzymuje się porządny śnieg, chociaż mogłoby spać trochę świeżego puchu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. W Szczecinie też tylko deszcz pada, śniegu brak :(
    Placuszki wyglądają niesamowicie apetycznie. I ten kleks jogurtu, mmm :)

    OdpowiedzUsuń
  8. czekamy na śnieg!!! musi spaść :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Smaczne placki! Mniam ; ) Obserwuję ♥ .
    Zapraszam do siebie na nowo odświeżony blog : http://vizualny-swiat.blogspot.com/ Oraz info! : *
    Pozdrawiam : )

    OdpowiedzUsuń
  10. jabłko i masło orzechowe, wpasowałaś się idealnie w moje kubki smakowe tymi placuszkami :)

    OdpowiedzUsuń
  11. mi się dzisiejsza pogoda baardzo podobała, w ogóle grudzień jak narazie nie jest zły pod tym względem :)
    placków dawno nie jadłam i chyba jutro się to zmieni!

    OdpowiedzUsuń
  12. A u mnie dziś słońca nie było (albo go nie zauważyłam, bo zbyt zajęta byłam) ;(
    od dawna chodzą mi po głowie placki, chyba jutro też sobie przyrządzę podobne śniadanko!

    OdpowiedzUsuń