niedziela, 13 kwietnia 2014

326. Niedziela, w słoiku śniadanie

No tak, do słoika zmieściła mi się 1/3 owsianki. Reszta zjedzona z garnka.

Owsianka ze złotym lnem gotowana z bananem, przełożona masłem orzechowym, jogurtem naturalnym i kremem pierniczkowym w słoiku po miodzie z orzechami.



A do owsianki, która została w garnku dorzuciłam dodatkowo jabłko i babcine, zamrożone działkowe truskawki.

Czy tylko moja uczelnia jest taka życzliwa i postanowiła, że w czwartek studenci nie mają dnia wolnego od zajęć ? Fajnie. :<

\


9 komentarzy:

  1. Współczuję braku wolnego... :( Może będziecie mieć je w inny dzień?
    Słoiczkowe owsianki uwielbiam :) Mi też zazwyczaj się nie mieszczą, haha

    OdpowiedzUsuń
  2. takie śniadania to ja uwielbiam, a z garnuszka najlepiej smakuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. haha , następnym razem zwiększ rozmiar słoika !!! xD

    OdpowiedzUsuń
  4. Też nie mam wolnego czwartku :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Współczuję :(
    A owsianka brzmi genialnie :p

    OdpowiedzUsuń
  6. ja mam wolne juz od środy :D

    jej, ile dobroci w tej owsiance!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta owsianka to MISTRZ uwielbiam <3

    OdpowiedzUsuń
  8. miodek z orzechami stoi u mnie w kuchni i czeka na rozpoczęcie! czuję, że będzie świetnie smakował <3

    OdpowiedzUsuń
  9. owsianki ze słoiczka mają w sobie jakiś urok, ciągnie do nich jak nie wiem co!

    OdpowiedzUsuń