piątek, 25 lipca 2014

342. Wyjazdowe #6

Moje ostatnie śniadanie tu, nad morzem. Jutro wyjazd. Szybko minęły te 2 tygodnie, a ten ostatni to już w ogóle... przecież dopiero co był poniedziałek ;)

Nie miałam pomysłu na śniadanie. Są banany, mango, 2 ostatnie nektarynki, które już praktycznie były "martwe" ;P (Więc trzeba było je ratować :D) Cała cukinia, której nie zużyliśmy na wczorajszym grillu i ostatnie 2 jajka.
Przypomniały mi się wakacje rok temu, kiedy to moim praktycznie codziennym sniadaniem nad morzem była jajecznica na słodko :D ! Z cukinią, obowiązkowo ;)

Więc wyszło coś jakby scramble, tylko że z żółtkami ;P

Jajecznica* z płatkami gryczanymi i owsianymi smażona z cukinią, bananem, mango i nektarynkami podana z masłem orzechowym i jogurtem naturalnym.

 

 

 

*Płatki zalałam wodą, żeby napęczniały, a potem dodałam do nich żółtka, łyżkę jogurtu naturalnego i miodu do smaku. 2 białka ubiłam na sztywno z dodatkiem soli. Delikatnie połączyłam obie masy jajeczne. Na patelni podsmażyłam cukinię, potem dorzuciłam banana i wlałam jajka. Smażyłam, aż się ścięło i dorzuciłam część owoców, chwilę smazyłam. Potem siup na talerz, na wierzch reszta owoców i jemy :)

Babcia do mnie dzwoniła - bo to ona została z moim puszystym zwierzakiem, jako opiekun ;) - że był kurier i przyniósł dla mnie paczkę :) Już nie mogę się doczekać, aż się do niej dorwę. Czekam na jeszcze jedną przesyłkę. Ale o tych paczkach i nawiązanych współpracach napiszę jak wrócę :> 



3 komentarze:

  1. Słodka jajecznica! Mmm musi być pyszna! :D
    Szybko minął ten pobyt nad morzem, ale w domu czeka na Ciebie super niespodzianka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa wersja jajecznicy :) Na słodko jeszcze nie jadłam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Matko, serio to już dwa tygodnie?! Święcie przekonana byłam, ze to tydzień minął ;P
    I przyznam szczerze, ze to pierwsza jajecznica na słodko jaką widziałam, po której stwierdzam, że chyba sobie kiedyś taką zrobię, a nie ,,bleeee, jajówka na słodko?" ;]

    OdpowiedzUsuń