środa, 6 sierpnia 2014

348. Znowu one, naleśniki !

No tak jak mówiłam, są i naleśniki.. (wczoraj też były :3). Takie śniadania, to ja mogę codziennie :)

Naleśniki z twarożkiem, borówkami amerykańskimi, brzoskwinią ufo i nektarynką/ z masłem orzechowym, bananem i brzoskwinią/ twarożkiem z cynamonem i bananem










17 komentarzy:

  1. ja też bym mogła codziennie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Naleśniki na śniadanie - najlepsza opcja! Mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podejrzewam, ze i u mnie jutro będą :P

    OdpowiedzUsuń
  4. I ja też mogłabym takie śniadania codziennie wcinać! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Te naleśniki są cudowne, poproszę taką porcję :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Weź, ale mi ochoty na naleśniki narobiłaś!

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja dawno ich nie jadłam... Może się podzielisz? Bo w ten gorąc nie za bardzo chce się stać nad patelnia... :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też wyglądają mega smaznie <3 !

    OdpowiedzUsuń
  9. Bezczelnie podeszłabym i zabrała Ci jednego naleśnikora :D

    OdpowiedzUsuń
  10. bo naleśniki mają to do siebie, że można je jeść codziennie! (:

    OdpowiedzUsuń
  11. Wyglądają cudnie! Ja nie mam talentu do naleśników :D

    OdpowiedzUsuń
  12. gdyby ktoś mi z rana smażył naleśniki, to też mogłabym takie jeść codziennie :D świetnie wyglądają, ale w końcu to Twoje naleśniki, więc można się było tego spodziewać ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. dawno nie jadłam naleśników :)

    Pozdrawiam

    nutkaciszy.blogspot.com
    truskawkowa-fiesta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. hmm.. a ja się zastanawiam co zrobić na obiad, wezmę je pod uwagę :)

    OdpowiedzUsuń