poniedziałek, 8 września 2014

359. (Nie)zwykła ? owsianka.

Cześć :) 
Wypoczęci po cudownie słonecznym weekendzie?:)

Przychodzę dzisiaj do Was z nietypowym dla mnie śniadaniem. Dlaczego? Jestem osobą, która wszystkie płatki, kaszki i inne takie rzeczy jada tylko i wyłącznie na mleku, zrobione na wodzie - nie przejdą mi przez gardło.
Obudziłam się dzisiaj rano i jak nigdy miałam chęć na owsiankę. W grę nie wchodziło nic innego, żadne placki, nalesniki, musli - nie. Owsianka i koniec. Wyciągam płatki, garnek, otwieram lodówkę i biorę mleko. Wróć, raczej jego resztki... nie wiem ile było w butelce, jakieś 200 ml? Mało. Tyle to ja do kawy zużywam :D A kawa byc musi!

No dobra, patrzę jest jogurt - ok, zrobię na wodzie i zjem z jogurtem. 
Nie do końca przekonana wrzucam płatki, siemię i chia - gotuję. Pod koniec dodaję mąkę kokosową i owoce - brzoskwinię, banana, trochę mango i kawałek nektarynki. Dodałam łyżeczkę soku z cytryny, tahini i garść suszonej żurawiny. Spróbowałam i aż sama byłam w szoku, jakie to dobre! Boże, zaraz zjem to wszystko zanim włożę sobie do miski. Tu nawet jogurtu jest zbędny.

Płatki przeszły smakiem owoców, które puściły sok. Słodycz przełamana nutą cytryny i ta lepkość tahini. Na sam koniec maliny z własnego ogrodu i masło orzechowe. 

To było NAJLEPSZE śniadanie od X czasu! I pisze to człowiek, który owsianki na wodzie kijem by nie tknął :D
Skoro tak mi smakowało, to już sie szykuję na robienie owsianek na róznych sokach :)

Owsianka* gotowana na wodzie z owocami (brzoskwinią, nektarynką, bananem, mango), suszoną żurawiną i tahini podana z malinami, masłem orzechowym i jogurtem(potem)




*płatki owsiane i żytnie (1:1), siemię lniane, chia, łyżka mąki kokosowej





15 komentarzy:

  1. Taka rekomendacja, to znaczy że musiała być genialna :D Co do owsianki na soku, polecam na pomarańczowym z dodatkiem cynamonu no i oczywiście owoców ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Też wolę mleczną. Muszę spróbować jednak takiej wersji :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem chyba inna, bo mi na wodzie smakuje, z ulubionymi dodatkami :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba się machnęłaś przy wpisywaniu owoców w nawiasie :D na obrazku są maliny i jeżyny, których nie wpisałaś :P

    OdpowiedzUsuń
  5. no proszę :) ja owsiankę na wodzie jem, zwykle i tak dodatki przeważają więc smak samych płatków zanika. a na soku uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Owsianka a daje tyle szczęścia *.*

    OdpowiedzUsuń
  7. dla mnie owsianka najlepsza na mleku również, ale lubię tworzyć nowe kombinację i twoją chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. wypełniona po brzegi owocami, więc zapewne była pyszna :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak bardzo owocowe najlepsze! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. na wodzie ani na sokach jeszcze nie robiłam ale na pewno teraz zrobię! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. szkoda, ze dopiero teraz odkrylas owsianke na wodzie! gotowana ze swiezymi/suszonymi owocami jest bardzo smaczna i dodatkowo duzo, duzo zdrowsza niz wersja z mlekiem zwierzecym :) zycze wielu smacznych sniadan :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja tam nie mam takich obekcji co do owsianki na wodzie, ale za to zawsze dodawałam do niej dużo owoców i czasem przyprawy w niebagatelnych ilościach ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię mieć duuużo owoców w miseczce. A owsianka TYLKO na mleku/napoju roślinnym :)

    OdpowiedzUsuń