Dobra, jeszcze tydzień i spokój na jakiś czas. Dam radę. .. Aha, no tak. Po świętach kolejne próbne matury. Wypadałoby jeszcze robić testy na prawko, ale zapewne wezmę się za to 2 dni przed egzaminem.
Od dzisiaj zaczęłam brać leki przeciwlękowe, które przepisał mi psychiatra. Zobaczymy.
Przeraża mnie fakt, że za chwilę święta, a ja nie kupiłam jeszcze prezentów!
Lane kluseczki na mleku z kaszą manną podane z dżemem agrestowym, masłem orzechowym, philadelphią milką, jagodami i owocami z puszki. Kawa z mlekiem. |
Co jak co, ale i tak najlepiej smakują te zrobione przez babcię :)
A od tych jagód, nie dość, że mam czarną buzię, to jeszcze fioletowe ręce (i nie mogę ich domyć!) ;P
o próbnych maturach będziesz myślała dopiero po świętach, nie zamartwiaj się zawczasu bo nie będziesz miała żadnej radości ze świąt :P
OdpowiedzUsuńpyyccha!
Pyszne i kolorowe śniadanko :)
OdpowiedzUsuń