czwartek, 27 grudnia 2012

16.

Ale mnie tu dawno nie było. 
Święta minęły ok, trochę się porobiło, ale ogólnie było dobrze :) Prezenty przepiękne <3 Jedzenie przepyszne, niestety, nie umiałam powstrzymać wyrzutów sumienia.. :<
Żarcia zostało na najbliższe 2 tygodnie :D Dzisiaj na obiadek będę dojadać pierogi <mniam> i rybkę. 

Mamusia upiekła pyszny serniczek, ja Snickersa i był oczywiście makowiec. Mam straszną ochotę na te słodkości, ale nie potrafię ! :< 

Dzisiaj miałam egzamin teoretyczny na prawko :D ZDANE, zero błędów :D

A dzisiaj śniadanko, takie zwyczajne, strasznie stresowałam się egzaminem i miałam ściśnięty żołądek :P

Pół melona, kawa z mlekiem.




Nie złożyłam Wam życzeń na święta, przepraszam. 
Przed nami jeszcze Sylwester, także już życzę Wam Szczęśliwego Nowego Roku, oby był lepszy niż ten jeszcze obecny :*

Zamierzam nie myśleć o szkole, ani o próbnych maturach które zaczynają mi się zaraz po świętach :/
Relax i odpoczywanie !



A dzisiaj zjem kawał ciasta ! Czy to Ci się podoba czy nie. 


10 komentarzy:

  1. Nie bój się jedzenia! Takie pyszności nie zdażają się codziennie, prawda? Trzeba skorzystać, wyobraź sobie trudne sytuacje innych, może to pomoże ;)Ale mogę ci powiedzieć że trochę cie rozumiem. Zajrzyj na mojego bloga ;p trzymam kciuki i brawo!
    Zjadłabym melona, chyba kupie ;p
    Zapraszam: http://morning-kitchen-time.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. gratuluję zdanego egzaminu ;)
    ja właśnie dojadam resztki sernika;)

    OdpowiedzUsuń
  3. jejku jakie małe skromniutke śniadanko, ale melon? Super pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  4. melon na śniadanie - to owocowo ;) i lekko !
    ja też muszę konczyć świateczne potrawy i dziś mamy pierożki ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale dawno nie jadłam melona.. :<
    Zostałaś przeze mnie nominowana. :)
    http://sniadaniowo.blogspot.com/2012/12/72-i-tag.html

    OdpowiedzUsuń
  6. wstyd się przyznać, ale nigdy nie jadłam melona. :P muszę to zmienić, bo wygląda smacznie :)

    zapraszam do mnie, dopiero zaczynam: http://lessoninthemorning.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Po co pieczesz skoro nie jesz?;/
    Po co piszesz, skoro nie jesz, jakie pyszne itp?
    Sory, ale... ! Skoro pyszne to jedz i nie gadaaaj!. O -,-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piekę, bo inni jedzą ;)
      Piszę, bo tak jak każdy - wyrażam swoje zdanie :)
      I uwierz mi, że chciałabym zjeść. Walczę z takimi myślami codziennie, bo tak naprawdę to walczę o życie. Może wydawać Ci się, że to bez sensu, ale życie z czymś takim jest trudne.

      Usuń
  8. Hej. ;) Walczę o to samo co ty i tez chcę żyć normalnie. Będe Ciebie wspierać i mam nadzieje,że Ty też mnie ^^ A i dodalam Ciebie do obserwowanych <3

    A to mój blog- http://lekko-pysznie-i-zdrowo.blogspot.de/

    OdpowiedzUsuń