U mnie za oknem się chmurzy i straszne wiatrzysko ! A u Was jak ? :)
Czekam na te 33 stopnie w przyszłym tygodniu :D
Kokosowe* bezjajeczne** serniczki z patelni podane z gorącym sosem owocowym |
* mąka pełnoziarnista, otręby, mąka kokosowa
**To nie było w planach. Kiedy wszystko naszykowałam, sięgam do lodówki po jajko, a tu pusto(!) Jakim cudem u mnie w lodówce zabrakło jajek ? Więc utarłam kostkę twarogu z brązowym cukrem i sypałam "na oko". I wyszło :D Nic się nie rozwaliło. ;)
Przepis:
- 250g twarogu
- łyżka proszku budyniowego
- łyżka mąki pszennej pełnoziarnistej
- około 2 duuużych łyżek zmielonych otrębów
- 1,5 łyżki mąki kokosowej
- 2 łyżki cukru brązowego
- szczypta soli
Ucieramy twaróg z cukrem i solą, potem dodajemy mąki i mieszamy. Lepimy kuleczki, spłaszczamy, obsypujemy mąką i smażymy na patelni posmarowanej tłuszczem.
No ja też czasem robię serniczki bez jajka i wychodzą :)
OdpowiedzUsuńJak widać, dobra gospodyni w kuchni poradzi sobie nawet bez jednego składnika!:) Wyglądają fajnie^^
OdpowiedzUsuńU mnie ciepło, słonecznie i bezchmurnie!
kokosowe najlepsze :)
OdpowiedzUsuńa u mnie ciepło, teraz słońce się schowało i idą chmury, ale trudno, w niedzielę już będe w Prowansji :3
kurcze , ale pysznie ^^
OdpowiedzUsuńU mnie tez wieje i pochmurno niestety.
Uwielbiam je! :)
OdpowiedzUsuńU mnie było piękne słońce, poopalałam się na działce, ale zaczęło się chmurzyć i uciekłam :>
Bez jajek? A to niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńoo bez jaj ;) i też pysznie wyszły !! uwielbiam te serniczki ;)
OdpowiedzUsuńu mnie się robi pochmurno ;/
Bez jajka widać też się udały ;) Może jeśli będę miała kryzys w lodówce, też tak wykombinuję.
OdpowiedzUsuńA u mnie z rana padało, ale teraz piękne słońce.
Też robiłam już takie bez jajek. Moim zdaniem nawet lepsze niż z.
OdpowiedzUsuńWyglądają apetycznie, już od kilku dni czaję się na serniczki, tylko ostatnio mi wychodzą jakieś płaskie :<
OdpowiedzUsuńJak przeczytałam "bez jaj" to od razu skojarzyło mi się ze znaną reklamą jaj bez GMO :D
ale świetne Ci wyszły ;) 33 stopnie.., wow, już się boję ;) albo zamknę się w ciemnym pokoju albo .. pojadę nad jeziorko ;)
OdpowiedzUsuńU mnie ukrop jak talala :D Na to właśnie czekałam ! Szorty wychodzą z szafy <3
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię - zapraszam po pytania : http://mieszam-wzruszamsie.blogspot.com/2013/06/kolejny-lb.html :)
OdpowiedzUsuń