wtorek, 16 lipca 2013

124. i 125. Omlet i co się dzieje?

Czeeeeść !
Słuchajcie, od wczoraj żyję w ciągłym biegu ! Otóż, wczoraj pojechałam do Łodzi złożyć dokumenty na Uniwersytet Łódzki. Zajechaliśmy do babci i potem wybyliśmy na zakupy :D A dzisiaj od rana "koczowałam" pod pokojem W27 na Uniwersytecie ;p Boże, 30 minut stałam w kolejce :O Ale ok, zostałam przyjęta.

Mieliśmy od razu wracać do domu, żeby jeszcze zdążyć do lekarza medycyny pracy, żeby wypełnić kolejne zaświadczenie o braku przeciwwskazań  do studiowania biotechnologii (że student będzie narażony na działanie różnych substancji, jakiś tam kwasów, oparów itd. :P) Tym razem dla Politechniki Wrocławskiej. Niestety, przez to 30-minutowe stanie w kolejce, nasz plan nie wypalił. Pojechaliśmy zatem do Manufaktury, poszwędałam się i oczywiście wydałam nieco pieniądzorów :D Kusiło mnie masło orzechowe Reese's, ale odpuściłam... ale żeby nie wyjść z pustymi łapkami to kupiłam paczuszkę MAGIC STARSÓW <3

I jutro ciąg dalszy maratonu. Od rana jadę do tego cholernego lekarza medycyny pracy, a potem od razu kierunek Wrocław - Politechnika. Składam papiery i czekam na 23 lipca, kiedy to dowiem się co z Politechniką Łódzką. 

Jutro śniadania nie dodam, bo pewnie będę coś szamać w aucie :D A dzisiaj śniadanie, zjedzone rodzinnie z babcią -jakieś kanapeczki i coś. Powiem Wam, że już nawet nie pamiętam kiedy ostatnim razem jadłam wytrawne śniadanie !
 
A tu dodaję śniadanie z wczoraj :

Omlet biszkoptowy podany z sosem z nektarynki* i jogurtem greckim


* duszona nektarynka w maśle i cukrze trzcinowym






I taka ja w aucie :D Zdjęcie "z rąsi",  zawsze spoko !









13 komentarzy:

  1. Aaj no to widze zaganiana jestes :D
    sniadanie z babcia zawsze jest taki 'swojskie' i smaczne, ale omlet to jednak tez jest pycha!

    OdpowiedzUsuń
  2. ale masz kolor włosów :D boski!

    OdpowiedzUsuń
  3. tak zaczyna się studenckie życie, nastaw się na jeszcze dłuższe czekanie w kolejkach:)
    omlet biszkoptowy wyszedł świetnie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz niesamowitą urodę!:) I to jest komplement:)
    Nie wiedziałam, że od studentów tego kierunku oczekują takich badań, kto by pomyślał. Ale skoro zrekompensowałaś sobie czekanie Magic Starsami, to ja nie mam pytań^

    OdpowiedzUsuń
  5. trzymam kciuki :) mam nadzieje ze wszytko załatwisz i zdasz nam relację z jutrzejszego dnia :) a omlet wygląda nieziemsko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest omlet jest dobrze, jutro w aucie też pewnie będziesz pysznie szamać ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna jesteś, ale to już mówiłam :)
    Koszmarne są te wszystkie papiery..
    Omlecior mniam <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale puchaty ten omlet :) I bardzo ładna jesteś!

    OdpowiedzUsuń
  9. Omlet, mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam Twoje oczyska. :>
    Niezłe masz zbieganie. ;P
    A omlet wygląda genialnie. :D

    OdpowiedzUsuń
  11. mmmmmm smacznie :) ładne masz włosy!

    OdpowiedzUsuń
  12. omlet biszkoptowy w pysznym wydaniu - tak dawno go nie jadłam...
    ślicznotka *-*
    zabiegana jesteś, ale potem sobie odpoczniesz? ;*

    OdpowiedzUsuń
  13. To Magic Starsy można dostać w Polsce?!

    OdpowiedzUsuń