Słuchajcie, od wczoraj żyję w ciągłym biegu ! Otóż, wczoraj pojechałam do Łodzi złożyć dokumenty na Uniwersytet Łódzki. Zajechaliśmy do babci i potem wybyliśmy na zakupy :D A dzisiaj od rana "koczowałam" pod pokojem W27 na Uniwersytecie ;p Boże, 30 minut stałam w kolejce :O Ale ok, zostałam przyjęta.
Mieliśmy od razu wracać do domu, żeby jeszcze zdążyć do lekarza medycyny pracy, żeby wypełnić kolejne zaświadczenie o braku przeciwwskazań do studiowania biotechnologii (że student będzie narażony na działanie różnych substancji, jakiś tam kwasów, oparów itd. :P) Tym razem dla Politechniki Wrocławskiej. Niestety, przez to 30-minutowe stanie w kolejce, nasz plan nie wypalił. Pojechaliśmy zatem do Manufaktury, poszwędałam się i oczywiście wydałam nieco pieniądzorów :D Kusiło mnie masło orzechowe Reese's, ale odpuściłam... ale żeby nie wyjść z pustymi łapkami to kupiłam paczuszkę MAGIC STARSÓW <3
I jutro ciąg dalszy maratonu. Od rana jadę do tego cholernego lekarza medycyny pracy, a potem od razu kierunek Wrocław - Politechnika. Składam papiery i czekam na 23 lipca, kiedy to dowiem się co z Politechniką Łódzką.
Jutro śniadania nie dodam, bo pewnie będę coś szamać w aucie :D A dzisiaj śniadanie, zjedzone rodzinnie z babcią -jakieś kanapeczki i coś. Powiem Wam, że już nawet nie pamiętam kiedy ostatnim razem jadłam wytrawne śniadanie !
A tu dodaję śniadanie z wczoraj :
Omlet biszkoptowy podany z sosem z nektarynki* i jogurtem greckim |
* duszona nektarynka w maśle i cukrze trzcinowym
I taka ja w aucie :D Zdjęcie "z rąsi", zawsze spoko !
Aaj no to widze zaganiana jestes :D
OdpowiedzUsuńsniadanie z babcia zawsze jest taki 'swojskie' i smaczne, ale omlet to jednak tez jest pycha!
ale masz kolor włosów :D boski!
OdpowiedzUsuńtak zaczyna się studenckie życie, nastaw się na jeszcze dłuższe czekanie w kolejkach:)
OdpowiedzUsuńomlet biszkoptowy wyszedł świetnie:)
Masz niesamowitą urodę!:) I to jest komplement:)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że od studentów tego kierunku oczekują takich badań, kto by pomyślał. Ale skoro zrekompensowałaś sobie czekanie Magic Starsami, to ja nie mam pytań^
trzymam kciuki :) mam nadzieje ze wszytko załatwisz i zdasz nam relację z jutrzejszego dnia :) a omlet wygląda nieziemsko :)
OdpowiedzUsuńJest omlet jest dobrze, jutro w aucie też pewnie będziesz pysznie szamać ^^
OdpowiedzUsuńŚliczna jesteś, ale to już mówiłam :)
OdpowiedzUsuńKoszmarne są te wszystkie papiery..
Omlecior mniam <3
Ale puchaty ten omlet :) I bardzo ładna jesteś!
OdpowiedzUsuńOmlet, mniam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje oczyska. :>
OdpowiedzUsuńNiezłe masz zbieganie. ;P
A omlet wygląda genialnie. :D
mmmmmm smacznie :) ładne masz włosy!
OdpowiedzUsuńomlet biszkoptowy w pysznym wydaniu - tak dawno go nie jadłam...
OdpowiedzUsuńślicznotka *-*
zabiegana jesteś, ale potem sobie odpoczniesz? ;*
To Magic Starsy można dostać w Polsce?!
OdpowiedzUsuń