Dynia wszędzie! Ale jak smacznie:)Dodaję do obserwowanych:)
porywam tego dyniowego! <3
Ja tez dzisiaj miałam na śniadanie pełnoziarniste nalesniki z twarożkiem :D A kotka śliczna <3
Pyszności :) Kotek funduje sobie leniwy poranek :D
Też bym tęskniła za takim kociakiem...
Dyniowe !! Idealne <3
Urocza kicia, tez bym tęskniła.. A śniadanko pyszne mmiałaś :D
Takie śniadanko w weekendy to coś co lubię :)Jaki uroczy kociak!
robię dziś puree, koniecznie! pysznie nadziane naleśniki, nie ma co :) poranek udany!
jaka różnorodność :D to jest właśnie fajne w naleśnikach, że każdego można nadziać czymś innym :)
mmm.. mus jabłkowy musiał być pyszny :)
Dynia na dobre opanowała blogosferę!
ja się wygrzewałam z siostrą w parku :D
Nie wiem czego bardziej zazdrościć...Naleśników, czy słońca? :(
Co za rozkoszny kociak ♡ Szczerze się do ekranu :D I już sobie przypomniałam, jak mi brakuje dyni!
z dynią? Nie jadłam ... ale na pewno rewelacyjne !!! Zapraszam do mnie :)
Kicia...kici kici może naleśniczka?! Zdecydowanie kotów brakuje najbardziej gdy się wyjeżdża z domu rodzicow...;)
Jaka kicia :))Naleśniki jak zawsze pysznie napakowane!
mnaim! ekstra mieszanka smaków ;)
myślałam, że wstawisz swoje zdjęcie, że to Ty się wygrzewasz na słońcu ;p zjeżdżam niżej patrzę a tam kocur hehe ;p ależ pysznie nadziałaś te swoje naleśniory :D
już po zdjęciach wiedziałam, że to dynia! :)
Słoońce! Już mi go powoli brak :(Dobre jest puree z twarożkiem ? :)
Pyszota :D
Kocham połączenie twarogu/ricotty z puree ;D Porywam więc! Koa też :P
Kota
Wspaniałe te naleśniki, super dodatek.Zapraszam serdecznie do mnie na naleśniki z powidłami śliwkowymi.
Dynia wszędzie! Ale jak smacznie:)
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych:)
porywam tego dyniowego! <3
OdpowiedzUsuńJa tez dzisiaj miałam na śniadanie pełnoziarniste nalesniki z twarożkiem :D A kotka śliczna <3
OdpowiedzUsuńPyszności :) Kotek funduje sobie leniwy poranek :D
OdpowiedzUsuńTeż bym tęskniła za takim kociakiem...
OdpowiedzUsuńDyniowe !! Idealne <3
OdpowiedzUsuńUrocza kicia, tez bym tęskniła..
OdpowiedzUsuńA śniadanko pyszne mmiałaś :D
Takie śniadanko w weekendy to coś co lubię :)
OdpowiedzUsuńJaki uroczy kociak!
robię dziś puree, koniecznie! pysznie nadziane naleśniki, nie ma co :) poranek udany!
OdpowiedzUsuńjaka różnorodność :D to jest właśnie fajne w naleśnikach, że każdego można nadziać czymś innym :)
OdpowiedzUsuńmmm.. mus jabłkowy musiał być pyszny :)
OdpowiedzUsuńDynia na dobre opanowała blogosferę!
OdpowiedzUsuńja się wygrzewałam z siostrą w parku :D
OdpowiedzUsuńNie wiem czego bardziej zazdrościć...Naleśników, czy słońca? :(
OdpowiedzUsuńCo za rozkoszny kociak ♡ Szczerze się do ekranu :D I już sobie przypomniałam, jak mi brakuje dyni!
OdpowiedzUsuńz dynią? Nie jadłam ... ale na pewno rewelacyjne !!!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Kicia...kici kici może naleśniczka?!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie kotów brakuje najbardziej gdy się wyjeżdża z domu rodzicow...;)
Jaka kicia :))
OdpowiedzUsuńNaleśniki jak zawsze pysznie napakowane!
mnaim! ekstra mieszanka smaków ;)
OdpowiedzUsuńmyślałam, że wstawisz swoje zdjęcie, że to Ty się wygrzewasz na słońcu ;p zjeżdżam niżej patrzę a tam kocur hehe ;p ależ pysznie nadziałaś te swoje naleśniory :D
OdpowiedzUsuńjuż po zdjęciach wiedziałam, że to dynia! :)
OdpowiedzUsuńSłoońce! Już mi go powoli brak :(
OdpowiedzUsuńDobre jest puree z twarożkiem ? :)
Pyszota :D
UsuńKocham połączenie twarogu/ricotty z puree ;D Porywam więc! Koa też :P
OdpowiedzUsuńKota
UsuńWspaniałe te naleśniki, super dodatek.
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie do mnie na naleśniki z powidłami śliwkowymi.