Będąc na zakupach coś mnie podkusiło, żeby kupić awokado. Zaraz, zaraz... Przecież nie znoszę awokado, za nic nie chce mi przejść przez gardło.
Kupiłam. I jest dzisiaj w owsiance. I co?
Smaki mi się pozmieniały o 180*. Awokado jest pyszne. Kremowe, delikatne, w gorącej owsiance idealne !
Normalnie, to cieszę się jak głupia. :D
![]() |
Owsianka podwójnie waniliowa* z jabłkiem, nektaryną, jagodami goji, awokado i syropem klonowym |
Syrop klonowy do kupienia o TUTAJ.
To była jedna z lepszych owsianek, o!
Kolorowa miseczka pełna pyszności <3
OdpowiedzUsuńPyyycha! Jagody goji <3
OdpowiedzUsuńWidzisz! Warto czasem dać drugą szansę jakimś produktom! :-)
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy i mój smak na awokado kiedyś się odmieni. Póki co były dwie próby, dwie mocno nieudane:p
OdpowiedzUsuńo, kupiłam wczoraj awokado, trzeba coś z nim zrobić.
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie C:
polecam awokado w towarzystwie serka wiejskiego, truskawek i gorzkiej czekolady :)
OdpowiedzUsuńjakoś nie jestem przekonana do awokado... niestety jestem ograniczona kalorycznie i nie starczyłoby mi kalorii na dany posiłek. Ale owsianeczka wygląda ślicznie :)
OdpowiedzUsuńmniam mniam!
OdpowiedzUsuńPewnie, że awokado jest pyszne ;D Może próbowałaś niedojrzałego?
OdpowiedzUsuńa ja się jak narazie nie przekonam ;p
OdpowiedzUsuńBiorę wszystko poza awokado <3
Ja polubiłam awokado po spróbowaniu go w sushi :) Bakłażana też polubiłam z czasem. Dobrze się nie zniechęcać po pierwszej nieudanej próbie.
OdpowiedzUsuńHmm .. Moze i ja polubię awokado w takim razie..
OdpowiedzUsuńJak zdowo i kolorowo!
OdpowiedzUsuńu mnie też dziś na waniliowo, ale bez awokado, bo tak jak ty kiedyś nie lubię, ale może zaskoczy mnie w owsiance tak samo jak i ciebie ;)
OdpowiedzUsuńja tak miałam z sałatką z buraków - do tej pory nienawidziłam ich smaku a teraz mogłabym je jeść kilogramami ;D
OdpowiedzUsuńnigdy jeszcze nie próbowałam awokado, ale skoro piszesz, że w owsiance jest takie pyszne, to muszę się w końcu przekonać! :)
OdpowiedzUsuńno to miałaś dziś fajną niespodziankę z tym awokado, ze dałaś radę je zjeść :-) mnie też nie chciało przejść przez gardło ;p teraz przechodzi (jakkolwiek to brzmi ;)) ale tylko w plackach ;)
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze awokado nie jadłam, ale muszę to koniecznie zmienić. Warto przecież próbować nowych smaków :)
OdpowiedzUsuńjaka świetna łyżeczka :) a co do śniadania to nie jadłam jeszcze nigdy awokado, ale u Ciebie wygląda smacznie ;)
OdpowiedzUsuńAvokado ubóstwiam! Ta owsianka skradła mi serce :) Ma wszystko to co tak uwielbiam :D
OdpowiedzUsuń