sobota, 12 października 2013

210. Owsianka

Znowu owsianka, a to wszystko przez to, że w ciągu tygodnia nie mam możliwości zjedzenia miseczki pełnej gorącej papki. W akcie desperacji, pewnego dnia po prostu wezmę ugotowaną dzień wcześniej na uczelnię, ale zimna to już nie to samo co ciepła ;) I to jest kolejny powód dla którego wyczekuje weekendów - że właśnie będę mogła zjeść takie śniadanie. Trzeba się nacieszyć :)


Owsianka na waniliowym mleku sojowym z gruszką i jabłkiem podana z domowym masłem orzechowym, twarogiem, ricottą, domowym dżemem wiśniowym i chipsami kokosowymi







15 komentarzy:

  1. leniwe śniadanie to podstawa w weekend, wtedy naprawdę można go poczuć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O tak, ja też z niecierpliwością czekam na weekendy, żeby móc poleniuchować rano :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też czekam na weekendy, bo w sobotę mam możliwość użyć piekarnika ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja właśnie w tygodniu zjadam na szybko owsiankę, a weekendy mam czas na kombinowanie :P

    OdpowiedzUsuń
  5. pyszne rozgrzewające śniadanko ;) mi też brakuje takich w ciągu tygodnia

    OdpowiedzUsuń
  6. e tam, zawsze można wstać 15 min wcześniej albo zrobic wieczorem i rano podgrzać ;) jak dla mnie owsianka to chyba najszybsze sniadanie :D
    Pysznie wygląda <3

    OdpowiedzUsuń
  7. same pyszności w twojej miseczce, ciesz się jej smakiem kiedy chcesz ! :) owsianka jest najlepsza <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Miseczka wypełniona pysznościami :) Smacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miseczkowe śniadania zawsze się sprawdzają :) Domowy dżem wiśniowy - mniam! *.*

    OdpowiedzUsuń
  10. Z twarogiem, ricottą, mmm same pyszności w tej miseczce! Swoją drogą, dawno nie jadłam owsianki, muszę nadrobić tę pyszną zaległość :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ile dodatków! takie uderzenie smaków i aromatów z rana, musiało być przepyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  12. jeeeju to o której Ty musisz z domu wychodzić kobieto? :O

    OdpowiedzUsuń
  13. lubię owsiankę jem ją codzienie na śniadanie dołączam do ciebie

    OdpowiedzUsuń