czwartek, 21 listopada 2013

249. Kremowo i jesiennie

Z obiadowych resztek można stworzyć naprawdę pyszne cuda :)

Kremowy pudding z ryżu podany z jabłkami duszonymi w puree dyniowym z cynamonem




W brzuszku ciepło, idę zmierzyć się z kolokwium ! A z uczelni prosto na dworzec i wracam do domu <3

A już za parę dni blog będzie obchodził swój roczek :D



14 komentarzy:

  1. Powodzenia na kolokwium!
    A śniadanie iście jesienne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale piękne śniadanie, jak to ładnie wygląda... Życzę zdążenia na dworzec, bezpiecznej podróży i przyjemnego powitania w domu:*

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli jeszcze nie za późno, to trzymam mooocno kciuki, na pewno się uda! :*
    Uwielbiam puddingi ryżowe, jedne z lepszych "rozgrzewaczy". :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Prosto, ale jak apetycznie :) Uwielbiam ryżowe puddingi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudownie i zapewne bardzo smacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zazdroszczę dzisiejszego powrotu do domu :)
    Ciepły brzuszek to najlepsze uczucie zimą <3

    OdpowiedzUsuń
  7. mmm co za śniadanie! ryż na mleku i duszone jabłko - tym daniem mnie kupiłaś <3

    OdpowiedzUsuń
  8. ja zazwyczaj ryż z obiadu dojadam na kolację hah :D ale Twoje wykorzystanie jest o wiele lepsze :3

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawe co szykujesz na rocznicę :)

    Pudding porywam <3

    OdpowiedzUsuń
  10. powodzenia :) dzięki za udział w candy :D

    OdpowiedzUsuń