sobota, 23 listopada 2013

251. Drożdżowe

Ale to było dobre :3

Razowe* drożdżowe racuchy z jabłkami podane z dżemem jeżynowymi i kremem pierniczkowym; mandarynki


*pełnoziarnista mąka orkiszowa





Uzależniam się od tego kremu. Zepchnął z podium uwielbianą ostatnio przeze mnie Milkę orzechową... a nawet nutellę i masło orzechowe. Obłęd ! :)



12 komentarzy:

  1. Potwierdzam ten krem to obłęd ! Ale czy lepsze niż masło orzechowe ? Nieee :P
    A śniadanko musiało być pyszne !

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest genialny, to trzeba przyznać, ale w połączeniu z tekimi racuchami to dopiero coś !

    OdpowiedzUsuń
  3. kusicie ciągle tym kremem, a byłam dziś w Lidlu i go nie wzięłam, teraz żałuję kiedy widzę go w waszych śniadaniach *-*
    drożdżowe są pyszne, uwielbiam ich zapach ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. No nie!
    Kolejna z Was mnie wneeeeerwia tym pierniczkowym kremem:p Jak nic, muszę go kupić!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kurde mam to samo! on jest wszędzie i ja też go chcę!! :D

      Usuń
  5. Dawno nie jadłam racuchów drożdżowych. Narobiłaś mi swoimi wielkiej ochoty na nie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawe czy znajdę jeszcze ten krem! Muszę wybrać się na polowanie :)
    Drożdżowe racuchy muszę w końcu zrobić!

    OdpowiedzUsuń
  7. nie mam pojęcia co to za krem, ale go chcę, teraz, zaraz! :)
    racuchami też nie pogardzę- nigdy w życiu!

    OdpowiedzUsuń
  8. Będę musiała w końcu otworzyć ten słoiczek, ale najpierw pokończę inne kremy :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten krem jest boski, też chyba się od niego uzależniam... :x
    Racuchy z jabłkami to smak mojego dzieciństwa <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Uzależnienie uzależnieniem, ale ten krem to ja chcę! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Podzielam uzależnienie na punkcie piernikowego kremu ;-)) A racuchy chętnie bym zjadła, już dawno ich u mnie nie było.

    OdpowiedzUsuń