poniedziałek, 2 grudnia 2013

260. Poniedziałek, drożdżowe.

Uchował się jeden taki malutki kawałek, więc czemu nie ;)

Babciny drożdżowiec, activia naturalna; mandarynki; gorące kakao


 

Rodzice przyjeżdżają w środę <3!






























8 komentarzy:

  1. pyszne śniadanie , bardzo lubię drożdżowe wypieki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie że odwiedzą Cię rodzice :)
    Mmm...babcine drożdżowe najlepsze !

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie maleństwo... ale dobrze, że chociaż tyle:)

    Rodzice w odwiedzinach, znam to! Szalenie to lubiłam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. babcine, drożdżowe, najlepsze! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. to uczucie, kiedy to już ostatni kawałek ;(

    OdpowiedzUsuń
  6. aż mi się tęskno zrobiło do babcinych wypieków... chyba pora znowu odwiedzić dziadków! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Drożdżowe <3 Zazdroszczę tego kawałeczka :D

    OdpowiedzUsuń