niedziela, 8 grudnia 2013

266. Miała być owsianka, ale ...

... ale skoro niedziela, to się trochę pobawię w kuchni :D

No i niestety, znowu muszę opuścić dom. (Ale!) Jeszcze tylko 2 tygodnie i wrócę tu na święta <3 Teraz będę żyła w takim trybie "byle do"... w międzyczasie zmierzę się z fizyką i ekonomią. 
Przeraża mnie tylko fakt, że im bliżej świąt... tym bliżej sesja :O

Owsiane* placki ze świeżą papają i bananem podane z greckim jogurtem i miodem


*płatki owsiane + otręby żytnie i płatki orkiszowe



Nie, nie przypaliłam ich. Moja stara domowa patelnia już po minucie smażenia nadaje jedzeniu taki kolor.. (;

Połączenie banana, kwaśnego jogurtu i słodkiego miodu ... aż nie wiem jakimi słowami to opisać. I tak wszyscy znacie ten smak, więc wiecie :) No obłęd.
Będąc w tesco kupiłam świeżą papaję i w sumie nie wiedziałam jak sprawdzi się ona na ciepło w plackach. Szczerze ? To kompletnie nie nadała ona żadnego ciekawego smaku, po prostu było czuć, że coś w tych plackach jest. Na surowo, też mało wyrazista. Ma jedynie, według mnie, taki charakterystyczny posmak czarnego pieprzu.



 

9 komentarzy:

  1. Papaja bardzo ale to bardzo mnie ciekawi :) Tylko posmak pieprzu ? Dziwne :P
    A placki idealne ! :)
    Nie przejmuj się sesją , mądra jesteś dasz radę ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Placki znane i lubiane ;)
    Również chcę już Święta ale zaraz po nich....też obawiam się sesji ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj tam nie psuj sobie nastroju myślami o sesji! Najpierw Święta! Cieszmy się :)) :*

    OdpowiedzUsuń
  4. już same święta mnie przerażają, nie mówić o sesji.
    Ale placki! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. o tak, takie połączenie szczerze uwielbiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. E tam sesja, nie myśl o niej, myśl o świętach! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie jadłam świeżej papai, jedynie kandyzowaną i fakt, ma bardzo niewyraźny smak. Ale to połączenie banan, jogurt, miód to faktycznie obłęd, dlatego też jadłam dziś to na śniadanie :P

    OdpowiedzUsuń