I zrobiłam mleko migdałowe ! Wczoraj wieczorem zajrzałam do lodówki, bo miałam na "coś" ochotę. Wzięłam karton napoju migdałowego (tego od Alpro) i zastałam marną resztkę. No tak, pomyślałam ale jak jutro zrobię owsiankę, skoro nie ma żadnego mleka ? Wyciągnęłam migdały, sparzyłam, obrałam, zalałam wodą i zostawiłam na noc. A rano w ruch poszedł mikser i jest :) Pyszne !
Dwusmakowa* owsianka na domowym mleku migdałowym, gotowana z bananem i jagodami goji podana z malinami, truskawkami i resztą banana. |
* jedna część z dodatkiem kakao i gorzkiej czekolady
Wczoraj jeszcze zostałam przyjęta na Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu, ale nie biorę go już pod uwagę.
Coś czuję, że jeżeli dostanę sie na Politechnikę Łódzką, to właśnie tą uczelnię wybiorę.
Jak to mówią - potrzeba matką wynalazków ; )
OdpowiedzUsuńTaka dwukolorowa wyglada genialnie :D
OdpowiedzUsuńW takim razie może kiedyś Cię odwiedzę, nie mam daleko do Łodzi z Lublina, a chętnie bym to miasto odwiedziła;d czarny banan... to niedopuszczalne! chociaż wtedy jest najsłodszy;)
OdpowiedzUsuńdwusmakowa - mniam <3
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie :) Owoce są i jest git :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie dwukolorowe :D fajny pomysł z tym mlekiem migdałowym :>
OdpowiedzUsuńu mnie same czarne banany- wiemy co dobre :D
OdpowiedzUsuńfajnie, że jesteś już prawie pewna swojej decyzji :)
OdpowiedzUsuńa owsianka meeega ;D
wow, jesteś niesamowita ! wszędzie cię przyjęli ;) gratuluje jeszcze raz ;)
OdpowiedzUsuńowsianka niebo !! te smaki , i domowe mleko <3 pychotka !!
miłego dnia ;*
Politechnika Łódzka? :D wow, podziwiam, ja zawsze stroniłam od bycia 'ścisłowcem'...zazdroszczę głowy do matmy/fizy/chemii :O :D
OdpowiedzUsuńpyszne śnadanko:)
OdpowiedzUsuńno przecież czarne banany są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńPychota!
OdpowiedzUsuńA czemu Wrocław nie?
Lubię takie dwukolorowe :D
OdpowiedzUsuń