niedziela, 27 października 2013

225. Niedziela, jajka. Omlet !

Znowu :D
Ogłaszam, że gastrofaza na omlety została aktywowana. Miałam też ochotę na zwykłą kaszkę mannę, placek wygrał :D

 Waniliowy* omlet biszkoptowy z gruszką podany z suszoną żurawiną, rodzynkami, chipsami kokosowymi, cynamonowym serkiem i kiwi


* z dodatkiem mielonej wanilii







I jak, pospaliście tę godzinę dłużej ? ;)





14 komentarzy:

  1. E tam, jak jest niedziela i jest czas to robimy omlety! :) Kaszki są na szybkie poranki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. manna przy takim omlecie nie ma żadnych szans :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaki puszysty ! Jest niedziela - spokój , więcej czasu lepiej smażyć omleta ! :D Kaszę można w tygodniu zrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pół godzinki dłużej może i tak, ale i tak obudziłam się wcześnie :P
    Pycha placor :D

    OdpowiedzUsuń
  5. zawsze Twój blog będzie mi się kojarzył z idealnymi omletami! :)
    właśnie nie, obudziłam się o 8:00 :c ale przynajmniej dzień dłuższy

    OdpowiedzUsuń
  6. nie pospałam, wstałam szybciej.
    omlety mają siłe przekonywania ;d super wyszedł !

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja nie pospałam, bo mój organizm obudził się sam o swojej stałej porze:))

    Dawaj omleta, dawaj! Skoro gastrofaza Ci się uruchomiła, to zaufaj organizmowi:D

    OdpowiedzUsuń
  8. ostatnio jestem omletowym potworem :D
    mi się znowu nie udało pospać dłużej, ale za to miałam piękny sen!

    OdpowiedzUsuń
  9. ooo, u mnie tez omlet! :) chyba zacznę sie do nich przekonywać :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Omlety od niedawna należą do moich ulubionych śniadań :) Twój wygląda przepysznie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja wstałam o tej samej godzinie co zwykle, na tygodniu :D
    Tak koło 6 :D

    OdpowiedzUsuń