Cześć Kochane !
Wiem, że zaniedbuje bloga :( Ale po tej chorobie, wszystko muszę nadrabiać ;/ Do tego jeszcze korki z matmy i chemii, żeby przygotować się do matury. Masa zadań, mało czasu.
Tak się złożyło, że dzisiaj na śniadanie też zrobiłam pancakes ze słoika, serio tak mi to posmakowało !
A wczoraj naszła mnie ochota na płatki z mlekiem. Z gorąąąąącym mlekiem. Dlatego kupiłam aż 3 paczki, bo nie mogłam się zdecydować !
Chocapici - najlepsze z ciepłym mlekiem, (mleeko robi się takie czekoooladowe *.*)
Cini minis - najlepsze tak do pochrupania <3
I coś miodowego - Kangusy :d
Jutro zaserwuje sobie takie szybkie, niezbyt zdrowe śniadanie :)
Ciągle nie mogę się doprosić o zdjęcia ze studniówki ;/ Ale buchnęłam 2 od koleżanki, - na jednym akurat jestem ;P
Sala :) |
Fontanna czekolady *.* (Ja w tej granatowej sukience) |
Właśnie, fontanna czekolady <3 Maczałam tam wszystko co się da, ananasy, pomarańcze, kiwi, winogrona, pianki .. *.*
EDIT.
Słuchajcie, zapomniałam ;p
Siostra poleciała do Kanady :D I skoro tam jest to złożę jej listę zakupów :D Tylko nie mam pomysłu co. Już jej napisałam żeby nakupowała pyszności z Reese's :D