Znowu opuściłam na chwilę bloga. Znowu przez lenistwo, ale dużo Was nie ominęło ;) Codziennie albo owsianka, albo owsiane placki :D
Dzisiaj idę na ślub, więc zjadam śniadanko i zabieram się za swoje paznokcie ;> A sukienki nie kupiłam żadnej... Wszystkie już były takie.. "grube, ciężkie" ? Z jakiś grubych materiałów, więc odpada - bo już podczas przymierzania robiło mi się gorąco, a co dopiero jak mam w tym tańczyć (Czułam się w nich jak w pokrowcu xD) :D Także wybiorę coś z szafy, co łatwe nie będzie - od 3 dni zastanawiam się między dwoma sukienkami i nie potrafię się zdecydować :D
Przechodząc do śniadania, najszybsze i chyba najzdrowsze jakie może być... Czego chcieć więcej? ;)
Pudding chia na mleku migdałowym z borówkami, musem z mango i malinami |
A tu moja wygrana przesyłka od MixIt. 3 tuby dałam do dyspozycji siostrom, 2 zostawiłam sobie.
A miska jest przeurocza, podoba mi się motyw skorupki od jajka :D
Ja wybrałam: Kubuś Pu-chaty i Dr.Matchatea
One wybrały: też Dr.Matchatea, Letnie Złudzenie i Do Kąpielówek!
A wybrać nie było łatwo :P
Wszystkim Uczniom życzę udanego zakończenia wakacji, a My studenci wyciśnijmy z tego mięsiąca jak najwięcej :)