185. Jesienny pancake

Mam kawałek dyni w lodówce, więc dzisiaj śniadanie z jej udziałem ;) Znalazłam też bezpański obrany kawałek marchewki, no to też siup do śniadania ;)

Dyniowo-marchewkowy pancake podany z jogurtem greckim i brzoskwiniowym musem dyniowym*

To był jeden z najbardziej sycących placków, serio.

Jesienny pancake:

-kawałek dyni o powierzchni dłoni (szkoda, że nie zważyłam) starty na grubych oczkach

- ok. 8 cm marchewki startej na grubych oczkach

-60g mąki

-szczypta soli

-duże jajo

-łyżeczka cynamonu

-skórka z cytryny (ja miałam taką suszoną z torebki)

- szczypta sody

- płaska łyżeczka proszku do pieczenia

- 2 kopiate łychy gęstego jogurtu, greckiego albo bałkańskiego

- słodzidło (u mnie 3 łyżki syropu klonowego)

Jajo, przyprawy, jogurt zmiksować. Dodać przesianą mąkę, ponownie zmiksować. Odstawić ciasto na ok. 15 minut. Po tym czasie dodać startą dynię i marchew, wymieszać. Smażyć na patelni posmarowanej tłuszczem, na początku na słabym ogniu, pod przykryciem, żeby placek doszedł w środku. Obrócić na drugą stronę (przyda się pomoc talerza) i dosmażyć. 

*Co do tego musu, to po prostu pokroiłam dynię i dusiłam ją w garnku pod przykryciem z laską wanilii, aż się rozciapała. Potem dodałam szczyptę pieprzu, soli, sok z połówki cytryny, ekstrakt waniliowy a na koniec kilka kropel brzoskwiniowego aromatu spożywczego :) Mus posłodziłam do smaku cukrem trzcinowym.

Ask ? / Instagram