poniedziałek, 7 października 2013

205. Na wynos

No takich dni kiedy na zjedzenie śniadania w domu nie ma czasu będzie coraz więcej. Rano wypiłam tylko ciepłe kakao i wsunęłam kanapeczkę z żółtym serem, resztę spakowałam do torby i siup na uczelnię.

 A to światło przy robieniu zdjęć... pożal się Boże !

Twaróg zmieszany z jogurtem greckim z mąką kokosową, rodzynkami, mieloną wanilią, puree dyniowym, babcinym musem z papierówek; jabłko




Całe szczęście jutro tylko 4 godziny.



 
Autor: o
Etykiety: , , , , , , ,

11 komentarzy:

  1. jusiaa7 października 2013 16:00

    dobrze że chociaż takie na wynos dobre ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Rudzielec7 października 2013 16:43

    ooo tak, światło poranne to tragedia;)
    na wynos a jak smacznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. cook, please!7 października 2013 17:16

    smacznieee!

    OdpowiedzUsuń
  4. Unknown7 października 2013 17:24

    pyszne śniadanko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sanma7 października 2013 17:28

    ja ciągle do pracy twaróg zabieram xd

    OdpowiedzUsuń
  6. Claudine7 października 2013 17:31

    chciałabym mieć takie śniadanie na wynos w szkole :D

    OdpowiedzUsuń
  7. pauli.na.k7 października 2013 17:35

    nie wiem czemu ale wszystko mi się tu podoba, a zwłaszcza twaróg i mus :D

    OdpowiedzUsuń
  8. teenager ;)7 października 2013 18:06

    no, ale jakie pyszne to śniadanie na wynos ! udowadniasz, że i poza domem może zjeść coś smacznego, jeśli się chcę :)
    światło... może nie będę komentować, bo sama jestem zła.

    OdpowiedzUsuń
  9. Karolina7 października 2013 18:14

    twaróg z mąką? Hm,no ale w sumie to kokosowa :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ash7 października 2013 18:38

    Zaintrygował mnie ten twaróg.. :>

    OdpowiedzUsuń
  11. Pam.7 października 2013 22:43

    Twaróg z mąką? Mnie również zaintrygował. No ale jest dynia to na pewno pycha :)

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)