niedziela, 26 stycznia 2014

296. Banan w chmurach

NAPRAWDĘ JUŻ MI SIĘ NIE CHCE UCZYĆ.
MAM DOŚĆ.

Koniec ogłoszeń.

A śniadanie ? Po wczorajszym koglu-moglu zostały mi 3 białka. Patrzę, resztka cukinii.. No to poszło wszystko na zasadzie - wymieszaj to co masz i smaż. 
2 białka ubiłam na sztywno, jedno wrzuciłam takie "zwykłe". Odsączona starta cukinia, cynamon, mąka żytnia, jogurt i banan. No i coś tam wyszło.

Białkowe cukiniowe placki z bananem podane z dżemem jagodowym, domowym masłem orzechowym i orzeszkami ziemnymi








16 komentarzy:

  1. białkowe omlety najlepsze ;> choć ja wolę te w większej wersji ;) pyszne połączenia!

    OdpowiedzUsuń
  2. placki z białek, to całkiem dobry pomysł! :) może nie wychodzą tak pulchne jak z żółtkiem, ale puszyste na pewno i takie delikatne :)
    z całą pewnością przyda Ci się odpoczynek! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z samych białek jeszcze nie robiłam, a szkoda, bo wyglądają świetnie ;)
    Odpocznij trochę od nauki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ogłoszenia przyprawiły mi uśmiech :D
    oh, na mnie 4białka czekają po kruchym cieście na szarlotkę. tyle możliwości!

    OdpowiedzUsuń
  5. tęsknię za cukinią, a teraz jest taka droga ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne te placuchy! :) A i mam nawet cukinię w lodówce... :>

    OdpowiedzUsuń
  7. ja też mam dosyćććć! niech już odpuszczą, prawda? :c pyszne śniadanko!

    OdpowiedzUsuń
  8. Takie misz-masz są fajne ;) Zawsze coś ciekawego wyjdzie !

    OdpowiedzUsuń
  9. Me gusta <3 Super śniadanie. Często w wyniku misz-maszu powstają wyjątkowe pyszności :)

    OdpowiedzUsuń
  10. uwielbiam takie improwizowane śniadania! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. wyszło, i to chyba całkiem nieźle ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. pyszności !
    http://fitdevangel.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. wczoraj stwierdziłam to samo...mam wstręt do nauki już jak nigdy xD

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam takie placuszki! :) Już niedługo może trochę odpoczniesz! ;)

    OdpowiedzUsuń