Wczoraj Tata zrobił obłędną(!!) sałatkę. Już się skończyła... i chyba zagnam Go, żeby zrobił ją jeszcze raz :)
Tatowa sałatka*; chleb z masłem i pomidorki |
Jeszcze gdybym miała domowy chlebek na zakwasie (który z resztą też piecze Tata :D) to byłoby już niebo. Ale wczoraj się za niego zabrał, także na sobotę będzie <3
*Podałabym Wam przepis na tą sałatkę, ale nie znam proporcji i użytych przypraw.
Składnikami są : ugotowane ziemniaki, jajka, grillowana papryka ze słoika, cebula, rukola, czosnek świeży, majonez i pewnie sól oraz pieprz.
Naprawdę pyszna!
Na pewno była smaczna :)
OdpowiedzUsuńTatowe sałatki najlepsze <3
OdpowiedzUsuńAle Ci się tata trafił skarb!
OdpowiedzUsuńach, żeby mój tata takie cuda robić potrafił, to już bym w raju była :)
OdpowiedzUsuńSałatka prezentuje się bardzo smacznie. A taty kucharza zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńsmacznym pomysł:)
OdpowiedzUsuńdobry ten twój tata! i chleb upiecze i pyszną sałatkę zrobi :) u mnie jest na odwrót, to ja rozpieszczam nas obu :D
OdpowiedzUsuńWytrawne śniadanie też są potrzebne;) Nie samym słodkim człowiek żyje.
OdpowiedzUsuńtata szaleje w kuchni, nono :D
OdpowiedzUsuńteż bym się chętnie załapała !
mój tata też robił takie pyszneee sałatki! :)
OdpowiedzUsuńa śniadanka na wytrawnie są również smaczne jak te na słodko! :D