Ci co "śledzą" mojego instagrama wiedzą, że nie ma mnie w domu, a jestem już nad morzem :) W Dźwirzynie, w którym jestem juz po raz milionowy ;) Pogoda przywitała mnie tu nie za ładna, ale mam nadzieję, że prognoza się sprawdzi i jutro już będę cieszyć się słońcem :)
Wczoraj na obiad rybka, tam gdzie zwykle i jak zwykle pyszna. Miała być foteczka, ale głód wygrał :D
Na deszczowy, pochmurny poranek, owsianka :)
Owsianka z nektarynką, jagodami, gorzką czekoladą, jagodowym jogurtem* i masłem orzechowym |
*jagody rozgniotłam z jogurtem :)
W pokoju spartańskie warunki, ale dajemy radę :D
Ale u Ciebie dziś pysznie! I do tego zjedzone nad Bałtykiem! *.*
OdpowiedzUsuńowoce, masło, czekolada... świetne dodatki! :)
OdpowiedzUsuńPyszny początek dnia ;)
OdpowiedzUsuńJa nie mogę, ale ten czas zapiernicza. Dopiero czytałam ostatnio jak byłaś nad morzem, pamiętam fotkę nie wiem czy na blogu była, czy na instagramie jak z otwartą buzią i widelcem w ręku jak 'pożerasz' rybę i zdjęcie 'wymiana ryby' z mamą xD I ten czas tak zapierdziela!
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze, wypoczywaj, opalaj (jeśli chcesz) i footy wstawiaj ;D
Udanego pobytu :*
OdpowiedzUsuńUdanego wyjazdu :)
OdpowiedzUsuńTakie spartańskie warunki często mają swój urok... Jest co wspominać :D
Takie śniadanko i ja bym zjadła z wielka ochotą :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie i przy okazji zostaję na dłużej :)
http://kuchareczkamala.blogspot.com
Udanego pobytu :) O mniam jagodowy jogurt <3
OdpowiedzUsuńmiłego pobytu, śniadanie mialas cudowne wiec mam nadzieje ze i caly dzien taki :*
OdpowiedzUsuńbaw się dobrze ;)
OdpowiedzUsuń