Mrożony shake* z tahini podany z musli od MixIt |
*zamrożone borówki amerykańskie, mango, brzoskwinia ufo, banan zblenderowane z twarożkiem sernikowym i tahini
W sumie to nie wiem jak mam nazwać to śniadanie... Shake, czy koktajl.. może nawet bardziej lody ? ;P Nieważne. Było pyszne i serio sycące - o wiele bardziej niż koktajle na bazie jogurtu.
Shake lodowy ♥ Pychota! Prosto czasem znaczy najlepiej ;)
OdpowiedzUsuńProsto, a jak wyśmienicie! *.*
OdpowiedzUsuńTak już jest, że siła tkwi w prostocie.. :)
OdpowiedzUsuńnie ważne jak to się nazywa...ważne, że wygląda i brzmi nieziemsko! :D
OdpowiedzUsuńJa blendowałam kiedyś grani z mrożonymi truskawkami i ciasteczkami. Twoja kombinacja brzmi równie pysznie, a na pewno tak smakuje :)
OdpowiedzUsuńSame pyszności! :)
OdpowiedzUsuńjuż wiem co będzie jutro na śniadanie :3 taki shake jest idealny na upały
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie!
Fajnie wygląda to Twoje musli :)
OdpowiedzUsuńcóz za swietny duet <3 !
OdpowiedzUsuńUwielbiam te koktajle :D Często je robię i mimo, ze można jeść łyżeczką jak lody, to wrzucam je do kubka i nazywam koktajlem :P
OdpowiedzUsuńświetny shake :)
OdpowiedzUsuńno tak już jest i chyba nic tego nie zmieni, najlepsze = najprostsze :)