Deszczowo, oj bardzo.
Chociaż przyznam, że miałam ochotę na taki wiosenny pochmurny dzień.
Dzisiaj odpoczywam ! Trzeba zregenerować siły na kolejne egzaminy. W tym tygodniu czeka mnie rozszerzona chemia, USTNY angielski (!!) i biologia.
Dżizas, tego ustnego to się tak boję, że chyba nie zasnę w nocy.
Jednoporcjowe cynamonowe ciastko z kostką gorzkiej marcepanowej czekolady podane z jogurtem greckim i gorącym sosem z malin i truskawek. |
Uwielbiam takie jednoporcjowe wypieki ! Potem jeszcze dokroiłam sobie melona <3
Miłego weekendu :)
Zróbcie coś, żebym się tak nie bała tej ustnej matury :< Boję się, że tak się zestresuje, że nie będę potrafiła nic powiedzieć, że będę miała czarną dziurę, nie będę wiedziała jak coś powiedzieć po angielsku, albo że będę robiła "nienaturalne" za długie przerwy. Ło matko. Osiwieję przez te matury :D
też bardzo nie chcę ustnych, w tym tygodniu mam polski :(
OdpowiedzUsuńAle w sumie angielski gorszy, bo chciaż nie powiem że jestem zła to jak mam cos powiedzieć to mam wielką dziurę w głowie :(
Ale damy radę! :*
Swietny poczatek dnai- bardzo smakowicie! :)
OdpowiedzUsuńkochana, ja wierzę w ciebie i wiem ,że doskonale ją zdasz ;* bede bardzo mocno trzymać kciuki! nie stresuj się, będzie dobrze ;) a teraz odpoczywaj ;*
OdpowiedzUsuńśniadaniowe cynamonowe ciacho genialne <3
Nie bój się! Pomyśl sobie - wszyscy tak mają, wszyscy się boją, nie jesteś jedyna ;) A napewno sobie poradzisz!
OdpowiedzUsuńPoradzisz sobie, wszyscy w ciebie wierzymy :)
OdpowiedzUsuńmatura na pewno świetnie Ci pójdzie, na 100%! ;D
OdpowiedzUsuńsmakowite śniadanie, i ta czekolaaada *.*
Matura pójdzie dobrze. Wszyscy trzymamy kciuki! :*
OdpowiedzUsuńTo zaczynam trzymać kciuki już dzisiaj:)
OdpowiedzUsuńTeż lubię takie jednoporcjowe wypieki:)
Pocieszyć mogę Cię jedynie tym, że też się bardzo stresuję ; ) a w tym tyg. czeka mnie i ustny polski i angielski....
OdpowiedzUsuńU mnie taka sama historia :D
UsuńDamy radę - relax! :*
Ale świetne to ciacho! :D I ta łyżeczka <3
OdpowiedzUsuńO to widzę te same przedmioty zdajemy :) Ja szczerze już nie mogę, chyba mózg mi się przegrzał, bo wszystko robię, żeby się nie uczyć :P A ustnego też się boję trochę, choć podobno trudno go nie zdać :D
W sumie też nawet cieszę się z tej dzisiejszej pogody :D Mogę leniuchować bez wyrzutów sumienia :D
OdpowiedzUsuńŚwietne ciastko, uwielbiam takie jednoporcjowe!