Czy Was też dzisiaj obudziło słońce ? :)
Waniliowa polenta podana z melonem i dżemem figowym |
Wyszła tak gęsta jak pudding ! Łyżką ją można było kroić :D Podczas gotowania co chwilę musiałam dolewać płynu, kasza pochłaniała wszystko jak szalona! :D
Nie mam pomysłu na obiad... Dawajcie propozycje, bo mam kompletną pustkę ;) Tylko nie zupy, ostatnio nie mam na nie w ogóle ochoty.
Udanego weekendu :)
W taki upał na obiad to najlepszy chłodnik, ale skoro zupy nie to może risotto z buraczkami :) Ja mam takie dziś :)
OdpowiedzUsuńja tam dziś jem makaron ze śmietaną i truskawkami!
OdpowiedzUsuńIdealna konsystencja :)
OdpowiedzUsuńidealnie gęsta! czyli taka jaką lubię najbardziej!:)
OdpowiedzUsuńja polecam risotto lub makaron z truskawkami ^^
OdpowiedzUsuńTwoja polenta wygląda cudnie !
Ps. Nominowałam Cię do Liebster Blog, będzie mi bardzo miło jak będziesz miała ochotę odpowiedzieć :)
Właśnie lubię jak jest taka gęsta. :D
OdpowiedzUsuńA na obiad to może jakaś rybka? :)
Hah, Tata właśnie przywiózł sandacza :D
UsuńMa się to wyczucie. :D Hah. Rybki są najlepsze bez dwóch zdań. :)
UsuńChętnie luknę na przepis :D
OdpowiedzUsuńA jak gęsta to najlepsza, wiadomka !
jak już znajdziesz jakiś pomysł na obiad, koniecznie się ze mną podziel, bo też nie mam dzisiaj najmniejszego pomysłu. ;<
OdpowiedzUsuńgęste są najlepsze! <3
OdpowiedzUsuńtaaak, słońce mnie obudziło, ale teraz nie ma po nim śladu :(
pycha, gęste śniadania są najlepsze *-*
OdpowiedzUsuńJa jadłam makaron z kurczakiem, szpinakiem i ricottą <3 Pycha :)
OdpowiedzUsuńA polenta pysznie wygląda!
Tak, obudziło mnie słoneczko! :D
OdpowiedzUsuńAle gęsta! :D
Ale pysznie wygląda :))
OdpowiedzUsuńU mnie słońce było, ale już się chmurzy ;<
Skoro można było łyżką kroić, to musiało smakować wybornie! Słoneczny poranek, taki jak i u mnie był:)
OdpowiedzUsuńObiad, obiad... może jakieś curry? albo risotto?
mniam ale łakocie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam :)
Ale słonecznie w tej miseczce:)
OdpowiedzUsuńJaka dobra polenta! Z melonem nie jadłam jecze żadnej kaszki :)
OdpowiedzUsuńJa proponuje ziemniaczki,jajko sadzone i kefirek. Idealny obiadek w upalny dzionek ;d
OdpowiedzUsuńSłońce nie obudziło, ale na szczęści później zawitało :D
OdpowiedzUsuńAle narobiłaś smaka!
OdpowiedzUsuń